wtorek, 5 listopada 2013

Co z tą wodą?

Większość współcześnie sprzedawanych działek jest uzbrojona w media, w tym między innymi wodę. To istotna kwestia, warto jednak pamiętać, że część powierzchni wciąż jest pozbawiona właśnie uzbrojenia. Co wówczas? Okazuje się, że wystarczy zainwestować w odpowiednią pompę hydroforową. To właśnie dzięki niej z kranu popłynie czysta i przede wszystkim zdatna do spożycia woda. O czym pamiętać podczas zakupu takiego urządzenia? Czy kierować się jedynie ceną?

Nie przerażaj się kosztami

Owszem, zakup nowoczesnej pompy hydroforowej może być sporym wydatkiem. Z drugiej jednak strony to znacznie tańsze rozwiązanie aniżeli przyłączenie do wodociągu. W drugim przypadku koszt może być bardzo wysoki, w niektórych zaś przypadkach zupełnie niemożliwy. Z tego właśnie względu sensownym i dobrym rozwiązaniem jest właśnie postawienie własnej, przydomowej studni. I nie należy się przy tym bać o względy czystości wody. Ta będzie odpowiednio czysta, jeżeli właściciel będzie stosował określone procedury.

Kopiemy studnię

Sama studnia, zwłaszcza współcześnie, nie wystarczy. Aby świeża woda popłynęła rurami i była dostępna w kranach, należy doposażyć studnię w odpowiedni zestaw hydroforowy. Najważniejsza jest oczywiście pompa hydroforowa. Poza nią przyda się również zbiornik ciśnieniowy. Niektórzy producenci oferują gotowe zestawy, które składają się z tych dwóch właśnie części. Dzięki temu konsument nabywa zestaw kompatybilnych akcesoriów i nie musi martwić się o ewentualne ich sprawne współdziałanie.

Teoria kontra praktyka

W praktyce wystarczy sama studnia i pompa hydroforowa. Z drugiej jednak strony warto pamiętać, że tylko zbiornik zapewni stałą, czyli bieżącą wodę i uchroni samo urządzenie przed ewentualnym zniszczeniem. Dzieje się tak dlatego, że w innym przypadku każdorazowe odkręcenie kranu uruchamiałoby pompę. To zaś sprawiłoby, że jej zużycie byłoby po prostu szybkie. Z tego właśnie względu, aby nie narażać się na dodatkowe koszty i mieć komfort, warto postawić właśnie na zbiornik. Ponadto, każdy z właścicieli domków jednorodzinnych, który postawił na takie właśnie rozwiązanie, powinien również rozważyć ewentualne dokupienie samego hydrofora.

sobota, 2 marca 2013

Miłorząb japoński

Miłorząb japoński to gatunek drzewa z rodziny miłorzębowatych. Tak na prawdę jest to Miłorząb Dwuklapowy a nazwa „ miłorząb japoński” jest bardzo myląca, ponieważ naturalnie gatunek ten nie występuje w Japonii.  Jest to jedyne liściaste drzewo  nagozalążkowe żyjące do dziś. Jest to gatunek, który występuje wyłącznie w południowo – wschodniej części Chin. Na stanowiskach naturalnych jest obecnie gatunkiem zagrożonym. Jest to roślina długowieczna i została zawleczona na inne rejony świata.

W Polsce roślina ta jest często stosowana jako roślina ozdobna. Można ja często spotkać w parkach i ogrodach. Jest to także roślina lecznicza. Surowcem w tym przypadku jest liść drzewa. Miłorząb stosowany jest jako środek opóźniający starzenie, przede wszystkim w układzie krwionośnym i nerwowym. Jest często zalecany w profilaktyce choroby wieńcowej serca, udaru mózgu oraz osobą starszym z objawami demencji takimi jak: dezorientacja, utrata pamięci, bóle głowy, depresje, zawroty głowy, szumy w uszach oraz skarżącym się na skurcze nóg.

Polecam też parę artykułów o spornych badaniach:
„Dobrze znamy stare przysłowie mówiące, że "co za dużo, to niezdrowo". Najnowsze badania dowodzą, że prawda ta sprawdza się także w odniesieniu do przyjmowania miłorzębu japońskiego (Ginkgo biloba). Okazuje się bowiem, że zioło to, przyjmowane przez miliony ludzi na całym świecie m.in. w nadziei poprawienia ich zdolności umysłowych oraz jako afrodyzjak, może również szkodzić, gdy jest przyjmowane nierozważnie.”
„Starożytny chiński lek, ginkgo biloba jest używany przez tysiące ludzi, którzy starają się powstrzymać efekty starzenia. Najnowsze badania – opublikowane w Journal of the American Medical Association – przeczą jednak temu, by miłorząb miał jakikolwiek dobroczynny wpływ na nasze zdrowie”

„– Wiemy z poprzednich doświadczeń, że ginko biloba dawał dobre rezultaty, poprawiał krążenie krwi, zapobiegał drętwieniu kończyn i poprawiał pamięć, potrzebne są nowe badania – dodał.”

niedziela, 17 lutego 2013

Bobrek trójlistkowy



Bobrek trójlistkowy to roślina należąca do rodziny bobrkowatych. Szeroko występuje ona na terenie całej 
półkuli północnej - w Europie, Azji, Ameryce Północnej i w Maroku. W Polsce jej występowanie ogranicza się do niżu, jednak nie jest to pospolita roślina na terenie naszego kraju.

Roślina ta podlega częściowej ochronie w Polsce. Jest to roślina lecznicza a jej surowcem lekarskim są liście. Bobrka można stosować wewnętrznie na zaburzenia trawienia, stany zapalne dróg żółciowych, kamicę żółciową, brak apetytu czy niedokwaśność.  Zdecydowanie poleca się go osobom starszym. Bardzo korzystnie wpływa na stan nerwowy u ludzi chorych.

Ponadto właściwości jego liści wzmacniają organizm. Warto dodać, że Bobrek poprawia samopoczucie psychiczne, przeciwdziała zaparciom, wzdęciom a także zapobiega niedomogom wątroby.

Przy korzystaniu z tego zioła może dojść do skutków ubocznych ale tylko podczas nadużywania. Mogą wystąpić biegunka, wymioty, mdłości a nawet przekrwienie błony śluzowej żołądka. Należy go stosować tylko i wyłącznie do użycia doraźnego.